lis 22 2004

Spotkanie


Komentarze: 7

Spotkalismy sie wczoraj.

Na poczatku bylo tak swietnie, cudownie nam sie rozmawialo. Tak otwarcie, wesolo, jakby nic nigdy miedzy nami zlego nie zaszlo.

Potem spacer i róża od Ciebie.... i twoje niewypowiedziane slowa, ktore jednak zrozumialam..

Balam sie tego, ze nasze spotkane sie tak skonczy...

Znow Cie zawiodlam, znow smuciles sie przeze mnie.

Ale nie win mnie za to, ja nic nie obiecywalam...

I dalej nic obiecać nie mogę....

Spij dobrze...

slady_na_piasku : :
24 listopada 2004, 19:07
Trudno tak jednoznacznie z czymś skończyć... dlatego pojawiają się takie sytacje... kto wie, może jeszcze będziecie razem :)
23 listopada 2004, 17:18
Słuchaj tego, co serducho mówi:)
Kumcia
23 listopada 2004, 14:54
nie wiem co napisac...Czas pokaze..:)
23 listopada 2004, 12:27
no to jak... bedzie jeszcze coś z was czy juz nie ma zadnych szans?.. ps. to byl zwykły konkurs w zwykłej gazecie dla młodzieży :P bez podtekstów proszę ;]
23 listopada 2004, 08:09
Wy to sie meczycie z tym wszystkim..ale pewnie,nic na sile,mam nadzieje,ze w koncu kazde z Was bedzie szczesliwe,trzymaj sie:)
22 listopada 2004, 23:02
moze warto dac szanse?
Dafne
22 listopada 2004, 22:39
echh.... wszystko jest takie trudne i skomplikowane..... nie chcemy krzywdzic niektorych osob, ale czasami dzieje sie cos niezaleznie od naszej woli.... nie zawsze da sie tak jak powinno byc... hmm...:

Dodaj komentarz